środa, 20 listopada 2013

zniechęcenie

Wysłałam 60 listów do 60 wydawnictw. Mogę oczywiście wydać za swoje pieniadze. Za podwójną stawkę wydania ( drukarnia bierze mniej wiecej połowę) a reszta to zysk dla wydawnictwa... Nie stać mnie na ich opłacanie. Brak mi siły aby wydrukować samej swoją książkę. Mogę zdobyć bez problemów numer ISBN, a potem sprzedawać znajomym za niewiele większą cenę od kosztów wydania.... mogę, to takie upokarzające.
To ciekawe, że jedni moga wydać mi książkę za 10.000 a inni za 2.800 cud jakiś!
POpracuję nad korektą, narysuje obrazki do "Bajek ze śniegu" i do swoich trzech tomików wierszy( bo tyle sobie umyśliłam) i zobaczę co dalej będzie.