Niby nic...a może jednak coś w tym jest? Nawet jeśli jest to odrobina, to już dobrze, bo to znaczy, że warto było.
piątek, 8 sierpnia 2014
druk
Już się drukuje moja druga prawdziwa książka! Za chwilę będzie w sprzedaży. Tylko gdzie? tak jak poprzednia? Przynajmniej nie zapłaciłam wydawnictwu ani grosza za to, że osmieliłam się ją napisać!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz