Niby nic...a może jednak coś w tym jest? Nawet jeśli jest to odrobina, to już dobrze, bo to znaczy, że warto było.
piątek, 18 listopada 2016
ad Dysonans
To nie jest dobre opowiadanie. Napiszę jego drugą wersję. Bez narratora. To ma być ten jeden wieczór kiedy Ravel zakonczył Bolero, widziany oczami gosposi!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz