Kiedy słonko nam
przygrzewa,
wychodzimy na
podwórze.
Niebo kreśli biała
mewa,
pachną słodko białe
róże.
A więc szybko na
ławeczkę,
by kosteczki się
nagrzały.
Złapmy promyk na
chwileczkę (albo: weź zakąskę i wódeczkę)
Dziadek – duży,
wnuczek – mały.
Radość życia – wielka
sprawa!
Niechże każdy w to
uwierzy!
Niechaj zniknie nutka
łzawa!
Trzeba życie pięknie
przeżyć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz